Archiwa tagu: recenzja

Małe, wygodne opakowanie smaków, które wrzucasz do saszetki/kieszeni i wychodzisz z psem na spacer? Tak, mam takie. Rewelacyjnie się również sprawdza na wyjazdach do znajomych/rodziny gdy chcesz się popisać umiejętnościami swojego psa i nie dając mu później w nagrodę parówki, po której Twój pies musi biec do miski z wodą aby ugasić pragnienie.

Dowiedz się więcej

Dzięki uprzejmości sklepu NaszeZoo.pl, który wybrał mnie i Fridę do akcji „testowania produktów”, miałyśmy możliwość przetestowania zabawki Kong Senior. A równocześnie mogłam porównać różnice w „użytkowaniu” Konga rozmiar S z Seniorem.

Myślę, że nie muszę nikomu przedstawiać gumowego bałwanka jakim jest Kong. Większość psiarzy jeśli go nie posiada, to podejrzewam że na pewno nie raz czytała o „magicznych” właściwościach tej zabawki, która potrafi zająć psy na długie minuty. 😉 Nie inaczej jest w naszym przypadku!

Dowiedz się więcej

Czasem się zastanawiam, czemu tylko dla psów są przekąski/smakołyki, które dbają o zęby. Dla ludzi też powinni coś takiego wymyśleć, może oszczędziłoby to niektórym nieprzyjemnych wizyt u dentysty. Wszak zdejmowanie kamienia i piaskowanie, które się z nim wiąże, nie wszystkim musi się podobać. A dodatkowa restrykcja, że nie wolno do końca dnia jeść/pić nic kolorowego powoduje, że prawie przechodzimy na dietę.

Dowiedz się więcej

Jedno z zakupowych szaleństw jakie poczyniłam w lipcu na wystawie psów rasowych w Warszawie. Za kropkami specjalnie nie przepadałam nigdy, ale widzę, że wraz z wiekiem zaczęło się to u mnie zmieniać. Co to będzie, w takim razie, za rok?! 😀

Obrożomaniakiem nie jestem, nie muszę mieć każdej obroży z nowej serii, w nowym wzorze itd. Głównie chyba dlatego, że rozsądek bierze górę, a ponadto wiem, że Frida i tak będzie chodzić w jednej, góra dwóch obrożach, a reszta będzie leżała, czekała i może grała w bierki, aż przyjdzie ich kolej na zawiśniecie na psiej szyi. A że ostatnie zakupy obrożowe popełniłam ponad trzy lata temu, postanowiłam, że należy jej się odświeżenie „szafy”.

Dowiedz się więcej

Chyba każdy w swoim życiu jadł kanapkę z pastą, czy to jajeczną, czy ze szprotek, albo jeszcze jakąś inną. 😉 Psom też od życia się coś należy. Dla nich producenci również wymyślili pasty, tyle że nie na kanapki. Chociaż może ktoś kiedyś próbował podać taką pastę na bułce? 😉

Dowiedz się więcej

Jakiś czas temu na fanpage’u wrzuciłam zdjęcie trzech książek, które kupiłam na wyprzedaży w Carffaeurze. Dzisiaj chciałabym się z Wami podzielić recenzją dwóch z nich. A będą to „Mój pies jest najlepszym psem na Świecie” napisaną przez Suzy Backer oraz „Kocham mojego psa”, której autorem jest Georgina Harris.

Dowiedz się więcej

Konkurs na najstarszego psa, w którym brałyśmy udział – odbył się na Psikniku, który był we wrześniu. Dostałyśmy wtedy całą torbę nagród. Oczywiście Frykadel zadowolona, bo to głównie jedzonko. 🙂 A teraz zebrałam się w sobie, aby napisać co nieco o tych nagrodach.

Dowiedz się więcej

            Potrzeba zmian i ułatwiania sobie życia jest chyba tą cechą, która pcha nas do próbowania nowych rzeczy. Tak było i tym razem. A potrzeba była na coś przenośnego, niedużego i praktycznego.

Dowiedz się więcej

28/28