Łajs – idealne miejsce dla miłośników lasów i jezior
Warmia i Mazury, lasy i jeziora jak Romeo i Julia, jedno nie umie istnieć bez drugiego. Może dlatego, ten rejon Polski jest taki piękny, majestatyczny i zachwycający? Zapraszam Was do podróży po moim nowym, ulubionym miejscu na Ziemi. Łajs Wesoła…
Komercyjny przewóz psów i kotów
Wiele osób, które wyjeżdża do Wielkiej Brytanii (bądź innego kraju, ale WB pojawia się najczęściej w wymienianych krajach, do których firmy transportowe przewożą zwierzęta) chce zabrać ze sobą swojego czworonożnego przyjaciela. I bardzo dobrze! Niezmiernie cieszę się, że są osoby,…
Rasy psów z Korei
Troszeczkę już wspomniałam o Związku Kynologicznym w Korei we wpisie dotyczącym moich spostrzeżeń i wrażeń odnośnie psów w Korei. Dzisiaj chciałabym Wam przybliżyć jakie rasy psów wywodzą się z kraju Spokojnego Poranka. Jedyny zaakceptowany przez Związek Korea na arenie międzynarodowej…
Wyjazd Sylwestrowy nad morze
Podobnie jak w 2017 roku, tak i w 2018 na Sylwestra wyjechaliśmy z dużego, balującego i głośnego miasta nad cichsze i spokojniejsze morze. Pojechaliśmy dokładnie w to samo miejsce (Jantar), dokładnie do tych samych gospodarzy (Pokoje Gościnne Familia) co w…
Ze wspomnieniami z dzieciństwa po przygody na Mazury!
Sporo czasu już minęło od naszego wyjazdu na urlop, parę razy podchodziłam do tematu aby Wam go opisać. Jednak ciągle coś się działo i nie miałam za specjalnie głowy aby się tym zająć. Pokornie się kajam i już wszyściutko opisuję.…
Świergot ptaków, lasy i brak zasięgu
Absolutnie nie planowałam długiego weekendu. Bo miał być pracujący. Przynajmniej tak głosił harmonogram z rozpiską przyznanych od górnie wolnych dni na ten rok w pracy. A że to koniec miesiąca, to wiadomo, że robota będzie. Zapomniałam wszak, że jeszcze dni wolne może przyznać „dyrektor” jednostki. A gdy tydzień przed długim weekendem usłyszałam werdykt o dwóch dodatkowych dniach wolnych, nie protestowałam i już oczyma wyobraźni widziałam jak pieski hasają w słoneczku po działce.
Jantar poza sezonem, to jest to!
Pierwszym czynnikiem skłaniającym mnie do wyjazdu była ucieczka przed rozdmuchaną imprezą sylwestrową i niekończącą się kanonadą fajerwerków.
Koreański zwierzyniec cz. 4
To już ostatni wpis z tej serii. Dzisiaj przedstawię Wam jak wyglądają psie (!) kawiarnie oraz dorzucę nieco informacji o seulskim zoo. Jako dodatkową informację podam, że owe zoo znajduje się poza granicami stolicy Korei. 😉 No to zaczynamy! 😉…
Koreański zwierzyniec cz. 3
Przed Wami trzecia część zbioru informacji o znaczeniu zwierząt (choć głównie koncentruję się na psach) w kraju Spokojnego Poranka. Dzisiaj dowiecie się czegoś na temat studiów i związku kynologicznego.
Koreański zwierzyniec cz. 2
Osiem godzin wcześniej (w czasie zimowym), pośród górzystego terenu, z nadmierną dla nas wilgocią, pałeczkami i łyżką do prawie każdego posiłku. Tak naprędce scharakteryzujemy Koreę. A co o niej powiemy w kontekście zwierząt? Zapraszam Was na drugi wpis koreańskiego zwierzyńca. 😉
Pierwszą część możecie przeczytać tutaj. 😉