Navi Dog w Borsku (2022) – relacja z zawodów
Początek urlopu był wyśmienity! Rozpoczęłam wypoczynek od udziału w dogtrekkingu na Kaszubach. To była kolejna edycja Navi Doga organizowanego przez pomorską ekipę – Przystanek Alaska. Informacje organizacyjne Termin: 23.07.2022Miejsce startu/mety: Borsk (pol namiotowe), woj. pomorskieGodzina startu: 15:00 – 17:00Maksymalna godzina…
Navi Dog i namioting na Kaszubskim tle
Myślę, że nowością nie będzie, gdy napiszę, że bardzo podoba mi się dogtrekking. I nawet, co jakiś czas, bierzemy całą naszą ekipą w nich udział. Niestety, ze względu na Carbo, odpadły mi imprezy, gdzie najmniejszy dystans do pokonania to trasa…
VI edycja „Zabierz PIESia” w wirtualnej odsłonie
W tym roku wiele imprez było odwołanych lub zmieniło swoją formę i przeniosło się, do tak zwanych wersji „on-line”. Tyczy się to również tegorocznej edycji „Zabierz PIESia do Międzylesia”. Co bardzo mnie cieszy, bo już trzeci raz mogłam wziąć udział…
Targi zoologiczne Pet Fair – relacja
Na pewno nie raz słyszeliście lub byliście na targach zoologicznych. W ostatnim czasie odbywa się wiele imprez, gdzie możemy spotkać przedstawicieli przedsiębiorstw, które ubierają, karmią lub wykonują zabawki dla naszych milusińskich. Nie inaczej było podczas Międzynarodowych Targów Zoologicznych Pet Fair…
Zrób z blogera, psiego influencera!
Co może robić grupa psich i kocich blogerów, zamknięta w klimatyzowanej sali w sobotę? Czy to nowa wersja escape roomu? Szykuje się masowa akcja propagowana przez wspomnianą grupę? A może planują przejąć kontrolę nad polską blogosferą i pokazać światu, że…
Ponownie zabrałam piesia do Międzylesia
Mogę spokojnie powiedzieć, że Zabierz PIESia do Międzylesia – charytatywny bieg po lesie, wpisał się w kalendarz imprez, na którym będziemy pojawiać się co roku. Nasz zeszłoroczny udział możecie przeczytać tutaj. 😉 W prosty i przyjemny sposób można wesprzeć fundacje (ARGOS i AST – z resztą sami zobaczcie jaką kwotę udało się zebrać i jaką pomoc od sponsorów dostały wspomniane fundacje), spędzić czas w pięknym miejscu jakim jest las w Międzylesiu ze swoim psem, rodziną lub przyjaciółmi.
8 bieg wegański
20 maja w Warszawie odbył się już 8 Bieg Wegański, w którym brały udział rodziny z dziećmi, samotni biegacze, biegacze z psami i dzieci. Atmosfera była luźna i piknikowa, nikt nie czuł sztuczności czy pompatyczności. Pogoda była iście wiosenna, bo pomimo bezchmurnego nieba, czuć było co jakiś czas chłodniejszy powiew wiatru. A i tak, dla mnie było ciup za ciepło. 😉
W tym roku wzięłam się z Freyą na poważnie za bieganie, a żeby jej nie powalić ilością ruchy robiłyśmy to bardzo stopniowo. Któregoś wieczora na spacerze odkryłam, że bieganie pozwala jej pokonać pewne strachy i bariery (np. odgłos deskorolek). Pierwszym zamysłem było wzięcie udziału w dogtrekkingu. Jednak dużo szybciej w Internecie znalazłam wydarzenie o 8 Biegu Wegańskim. Dwa dni zastanawiałam się czy to jest dobry pomysł. Ale jeżeli nie spróbujesz to się nie dowiesz. I tak zapisałam nas na 5 km bieg. 🙂
Po drugiej stronie… lady
To coraz popularniejsze i coraz częściej wyczekiwane wydarzenia przez właścicieli psów. Ich pojawienie się na polskim rynku wzbudziło duże zainteresowanie. Można przypuszczać, że niemal co druga osoba, która ma w planach wybranie się na psi event tego typu, odkłada wcześniej pieniądze aby móc zrobić duże zakupy dla swojego ulubieńca. O czym mowa? Jak już się pewnie niektórzy domyślili, o targach z psimi akcesoriami.
Zabrałam piesia do Międzylesia
Długo zastanawiałam się czy w ogóle wybrać się na ten event. Głównie ze względu na dość mocno (zwłaszcza w ostatnim czasie) huśtającą się psychikę Frei. Obawiałam się, że może na tyle się przestraszyć, że odmówi jakiejkolwiek współpracy. Z drugiej jednak strony wiedziałam, że na spacerze nie będziemy iść grupą stu psów, że ta ilość zawsze się jakoś rozłoży na tych parę osób i psów przed oraz za nami. Chciałam moją psinę zsocjalizować z pewnym organizacyjnym bałaganem, zupełnie inną atmosferą spacerów niż te, jakie mamy na co dzień, pewnego rodzaju przygodą, obcymi psami przewijającymi się dookoła i innymi rzeczami. A co z tego wyszło?
Warszawski Dzień Zwierząt
Scena, kilkanaście namiotów z wystawcami, namiot pod którym odbywały się prelekcje, tłum ludzi, ogrom psów, a do tego wspaniała pogoda. Tak w skrócie można opisać Warszawski Dzień Zwierząt, który się odbył 21 maja na Polu Mokotowskim.